Na pewno są w waszej szafie takie ubrania, które lubicie najbardziej. Piszcie o nich. Nosicie je tylko na niezwykłe okazje czy przeciwnie - jak najczęściej? Moim ulubionym ciuchem jest na pewno czarna sukienka. Wygląda ona bardzo oryginalnie, szczególnie do balerinek. Jest wtedy świetnym kontrastem, ponieważ na pewno nie jest przesłodzona. Jest bardzo krótka (tak na plus) i naprawdę dobrze się w niej czuję. Układa się idealnie. Brzeg jest delikatnie ozdobiony falbanką, ale nie taką dziewczęcą. Raczej rockową. Jest świetna, chociaż nie spodobałaby się nikomu na tym forum. Noszę ją raz na jakiś czas, ale zawsze chodzę w niej dumnie, ponieważ eksponuje wszystko co we mnie najlepsze i co w sobie lubię. Teraz wy piszcie.