#16 2011-08-18 08:49:58

Rachia

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-08-01
Posty: 50
Punktów :   

Re: Gyaru a polskie realia.

Mam taką na osiedlu , wkurzyła mnie kiedyś gdy mi podpierdzielila w ciuchlandzie taka śliczna białą bluzeczkę z koronkami i kryształkami . Trzymałam za jeden koniec a ta podeszła i mi ją wyrwała, a ja mało asertywna wtedy byłam. Nigdy potem jej w tej bluzce nie widziałam. Ale chyba jej pasowała do białych kozaczków na szpilce . W ogóle jest zabawna z tą swoją "babciową" twarzą, krótkimi czarnymi włosami z różowymi pasemkami xP. Z tyłu liceum z przodu muzeum jak to mówią.

Offline

 

#17 2011-08-18 10:32:18

 KumiGyaru

Administrator

37558863
Skąd: Rzeszów
Zarejestrowany: 2011-07-17
Posty: 91
Punktów :   
WWW

Re: Gyaru a polskie realia.

Do mojej mamy do banku przychodzi taka klientka ... z 65lat ma na pewno, cale zycie spedziła w solarium i wyglada po prostu okropnie.. skóra ma tak paskudną, że brak słow ;< i ubiera sie w takie jarające po oczach ubrania - wygląda przekomicznie ;D

Offline

 

#18 2011-08-26 13:41:48

Mini

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-08-25
Posty: 27
Punktów :   

Re: Gyaru a polskie realia.

A tak wracając do tematu Gyaru na tle polskich realiów to mam koleżankę - Japonkę. Kiedyś już tutaj pisałam o Michiko. Jest ona typową Gyaru. Bardzo dużo osób ocenia ją pochopnie. A szkoda, jest naprawdę bardzo inteligentna i fajna. Naprawdę smutno mi jak potrafią jej dopiec ludzie. Sąsiadka do tej pory myśli, że ona należy do jakiejś sety ; ). Często się za nią oglądają na ulicy. Ale powiem wam, że częściej chłopcy, ponieważ los tak chciał, że ona jest ładna. Tak czy inaczej ciężko jest się wyróżniać w Polsce, ale ona mówi, że to lubi. Lubi się wyróżniać. Chociaż powiedziała też, że sprawia jej przykrość, jak ktoś sie z niej śmieje. Co tu się dziwić...


猿も木から落ちる。
十人十色
言わぬが花 <3<3<3

Offline

 

#19 2011-08-26 21:28:07

gata

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-08-01
Posty: 86
Punktów :   

Re: Gyaru a polskie realia.

Tez sie lubie wyrozniac, a bardziej niz smianie sie, bola mnie takie wredne komentarze.. W Polsce raczej malo kto odwazy se tak w dzien w twarz, ale tutaj czasami ide a jakis koles za mna "podciagnij spodniczke, juz malo brakuje" albo "hej suczko, ile kosztujesz?" .. A ja nawet nie ubieram sie TAK wyzywajaco. Do bycia agejo NAPRAWDE mi daleko, zreszta wiekszosc z Was wie, jak wygladam.  Przypomnialam sobie, jak bylam wPolsce, kiedys jakas kasjerka przygladala mi sie z zainteresowaniem. Rzucilam jej pytajace spojrzenie to sie odwazyla
"Czy to sztuczne rzesy..?"
moja krotka i sucha odpowiedz "Owszem."
Po dluzszej chwili ciszy
"ciekawie to wyglada..."


-______-;

Offline

 

#20 2011-08-27 08:39:11

Rachia

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-08-01
Posty: 50
Punktów :   

Re: Gyaru a polskie realia.

Mam koleżankę, która nawet nie jest gyaru ale by się świetnie nadawała ^^, przedłużone i zagęszczone rzęsy, tipsy, zawsze mocny makijaż oczu, tlenione włosy, nawet ma niezły styl ubierrania się. Moja mama zawsze ją krytykuje, że ona wygląda "jak żywa, plastikowa lalka" i wyzywa od blachar, które chcą wyciągnąć od faceta kasę

Offline

 

#21 2012-01-26 17:25:27

Kwiamisia

Nowy użytkownik

Zarejestrowany: 2012-01-26
Posty: 1
Punktów :   

Re: Gyaru a polskie realia.

a ja jestem młodziudka mam 16 lat ale też mi czasem gadają ze dziecinnie się ubieram czy coś ale lepiej olać głupotę

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
zrodlo DJ na imprezy Radom Trizer - opinie i cena Przeprowadzki Chorzów tanio